Pomoc dla uchodźców z Ukrainy - czytaj więcej
Opcje widoku
Ikona powiększania tekstu
Powiększ tekst
Ikona pomniejszania tekstu
Pomniejsz tekst
Ikona zmiany kontrastu
Kontrast
Ikona podkreślenie linków
Podkreślenie linków
Odnośnik do Deklaracja dostępności
Deklaracja dostępności
Resetowanie ustawień
Reset

Konkurs z języka angielskiego dla klas 4- 8

Konkurs z języka angielskiego dla klas 4- 8

Szanowni Państwo, Drodzy Uczniowie,


wielkimi krokami zbliżają się w naszej szkole fantastyczne dni - Dni Języków Obcych! Każdego roku świętujemy te dni w bardzo ciekawy sposób. Jednym z wydarzeń w tym roku, jest konkurs recytatorski w języku angielskim. Zapraszamy chętnych uczniów klas 4-7 do wzięcia udziału w konkursie!

Termin konkursu: 7 czerwca br.

Miejsce: Hol na 1 piętrze

Proponujemy przygotowanie jednego z wierszy przedstawionych poniżej lub wybranego przez siebie krótkiego wiersza w języku angielskim.


Kitten
by Julian Tuwim

Looks the kitten, oh so sad.
“What, dear kitten, hurts so bad?”
Says the kitten: “bowl of milk.
Was all full, but now is dry,
Lack of milk sure makes me cry.”

Sighs the kitten: “purr.”
“What’s the matter, kitten, sir?”
“I was dreaming of a river,
Riverrun with milk and cream,
Flowing all the way downstream."

Kitten tongue: soft and pink.
“Drink, dear kitten, drink,” I think.
…as all curled up, with half-closed eyes,
Asleep—and dreaming drinks once more,
Milky dreams; and kitty snores.


Kotek
Julian Tuwim

Miauczy kotek: miau!
- Coś ty, kotku, miał?
- Miałem ja miseczkę mleczka,
Teraz pusta już miseczka,
A jeszcze bym chciał.

Wzdycha kotek: o!
- Co ci, kotku, co?
- Śniła mi się wielka rzeka,
Wielka rzeka pełna mleka
Aż po samo dno.

Pisnął kotek: piii...
- Pij, koteczku, pij!
...Skulił ogon, zmrużył ślipie,
Śpi - i we śnie mleczko chlipie,
Bo znów mu się śni.
Kotek śpi i pije mleczko, a co robi ptaszek?


Bird
by Julian Tuwim

Bird on a branch did settle:
Chirp-chirping and a-flapping,
Sharp beak in soft feather wrapping,
Shrub was a shower of petals.

Then with a swish it took flight,
As branch left a-swinging,
Shuddering, joyously singing,
Its song: “fool bird, you delight!”




Po Tuwimie podszedłem do Brzechwy.


The Road
by Jan Brzechwa

I walk the road unloved,
I walk alone—my shoes, my mud.

Full of bitter grief and sorrow,
Without a goal or guide to follow,

My heart: unease that burns and scars,
My home is close, yet home so far.

I see myself, so sad and poor,
Aimlessly down the road some more,

Of no use to anyone, I roam,
Come and go, but never home,

How much of life is left for me to touch?
Who knows. Too little or too much?

Snow to the left and snow to the right,
To the right a tree, to the left a distant light,

So I just walk along the road—walk, not run,
Abandoned and unloved by everyone,

No goodbyes ever spoken, no smiles await,
Darkness hangs over the nearby gate,

And I, waiting for this evening to fall,
Walk—a poet! How funny it’s all…


Droga
Jan Brzechwa

Niemiłowany idę drogą,
Idę sam jeden - bez nikogo,

Pełen żałości i goryczy
Idę bez celu sam i niczyj.

Złe niepokoje serce pieką,
Dom niedaleko, lecz daleko,

A ja tak smutnie i ubogo
Idę bez celu, idę drogą,

I niepotrzebny już nikomu
Idę i wracam - nie do domu.

Ileż mi życia pozostało?
Nie wiem. Za dużo czy za mało?

Śnieg jest na prawo i na lewo,
Na lewo słup, na prawo drzewo,

A ja tak idę sobie drogą
Niemiłowany przez nikogo.

Nikt mnie nie żegnał, nikt nie czeka,
I wisi ciemność niedaleka,

A ja, czekając aż się zmierzchnie,
Idę - poeta! Jak to śmiesznie...

Pebble
by Zbigniew Herbert

the pebble is a creature,
ideal,

a self equal to itself,
guarding its own borders,

filled precisely,
with stone pebblessence,

with a smell reminiscent of nothing,
it frightens nothing, arouses no desires,

its fervour and its cold,
are righteous and dignified,

i feel a heavy remorse,
when I hold it in my hand,
and its noble body
is permeated by false warmth,

—Pebbles will not be tamed,
till the end they will gaze upon us,
through quiet eye so clear.


Kamyk
Zbigniew Herbert

kamyk jest stworzeniem
doskonałym

równy samemu sobie
pilnujący swych granic

wypełniony dokładnie
kamiennym sensem

o zapachu który niczego nie przypomina
niczego nie płoszy nie budzi pożądania

jego zapał i chłód
są słuszne i pełne godności

czuję ciężki wyrzut
kiedy go trzymam w dłoni
i ciało jego szlachetne
przenika fałszywe ciepło

-- Kamyki nie dają się oswoić
do końca będą na nas patrzeć
okiem spokojnym bardzo jasnym


Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do zgłaszania się do 27 maja br. do swoich nauczycieli języka angielskiego.
Czekają ciekawe nagrody :-)

Pozdrawiamy serdecznie,
Zespół nauczycieli język angielskiego

Data dodania: 2022-05-13 10:21:04
Data edycji: 2022-05-13 10:32:10
Ilość wyświetleń: 602

Kalendarz

Klasy

Przejdź na stronę swojej klasy
Więcej informacji

Klasy

Przejdź na stronę swojej klasy
Zobacz
Bądź z nami
Aktualności i informacje
Biuletynu Informacji Publicznej
Logo Facebook
Facebook
Biuletynu Informacji Publicznej